Pierwszy dzień zajęć zaczął się artystycznie i ekologiczne. Pod czujnym okiem Pani Mileny z Eko Przystanku uczestnicy ozdabiali farbami workoplecaki z bawełny. W międzyczasie odbyła się rozmowa na temat materiałów, skąd się bierze bawełnę oraz o tym jak możemy być eko i co to właściwie znaczy „być eko”. Po przerwie na słodki poczęstunek dzieci miały wiele śmiechu przy tworzeniu Eko ludków. W głównej mierze potrzebne były trociny, pończocha i ziarna trawy. Po odpowiednim podlewaniu Eko ludki będą miały piękne, zielone czupryny.
Drugi dzień wakacji w Golasowicach był pełen emocji. Zajęcia przeprowadził instruktor survivalu pan Krzysztof Lewicki z Dzikiej Drogi.
Uczestnicy zostali podzieleni na małe, trzyosobowe grupy. Każda trójka otrzymała krótkofalówkę, nauczeni jej obsługi przekazywali sobie krótkie komunikaty. To nie była jedyna umiejętność którą zdobyli. Nauczyli się również rozwieszać hamaki, rozpalać ognisko za pomocą krzesiw oraz łuku ogniowego, wiedzą już również jak neutralizować parzydełka pokrzywy. Najlepsze było jednak na koniec spotkana – chętni mogli oddać jeden strzał z wiatrówki.
W trakcie spotkania towarzyszyła nam Inari – suczka rasy Alaskan Malamut, która wywoływała niegasnące uśmiechy.
Trzeciego i ostatniego dnia zajęć wakacyjnych, uczestnicy wzięli udział w warsztatach ziołowych. Przed spacerem poznali zagadnienia ziołolecznictwa i zielarstwa. Przekonali się, że ziół jest wiele i każde ma swoje działanie na nasze organizmy jako naturalne medykamenty. Odważnie i prawidłowo odgadywały zapachy olejków eterycznych, smarowały nadgarstki naturalnymi maściami – przykładowo z nagietka. Podczas pieszej wycieczki zbierali liście i kwiaty, z których wykonali piękne, kolorowe obrazy.
W trakcie gry terenowej, dzieci miały za zadanie odnaleźć plakietki, by z umieszczonych na nich liter ułożyć hasło: „zioła – apteka natury”.
Na koniec zajęć uczestnicy komponowali mieszanki soli z ziołami: tymiankiem, czosnkiem niedźwiedzim, czombrem, bazylią. Przygotowali również mieszankę herbat mięty lub melisy z lawendą, nagietkiem, hibiskusem, czy płatkami róży.
Spotkanie przeprowadziły instruktorki z Dzikiej Drogi - Kinga Koźmierczak i Kornelia Piotrowska.
Zajęcia sfinansowano ze środków Urzędu Gminy Pawłowice.
